Lombard, życie pod zastaw
Inaugurujemy dzisiaj grą wydaną przez wydawnictwo Alexander: „LOMBARD życie pod zastaw, z ręki do ręki”. Jest to gra karciana posiadająca wizualne nawiązania do serialu telewizyjnego emitowanego w TV Puls i polega na zdobywaniu przedmiotów codziennego użytku w kilku punktujących kategoriach. W pudełku znajdziemy 110 kart i instrukcję, bawić może się od 2-5 graczy od siedmiu lat, my grę testowaliśmy w 3 i 4 osoby i uważamy że to jest optymalna ilość graczy przy czasie rozgrywki około 20 minut.
Rozgrywka
Mechanika gry jest prosta i stanowi typowy draft kart. Oznacza to, że gracze otrzymują pewną liczbę kart na rękę, wybierają jedną po czym pozostałe przekazują do gracza po lewej. Gdy każdy dobrał kartę, gracze w jednym czasie wykładają przed siebie wybraną kartę i dalej wybierają kolejną z przekazanych od sąsiada kart. Kroki są powtarzane do momentu rozłożenia wszystkich kart, które gracze mieli na ręce. Cała rozgrywka obejmuje 4 takie rundy rozdań, a po każdej przeprowadzana jest punktacja. Reszty typów kart nie zdradzamy, przekonajcie się sami. Podczas punktacji karty oddajemy do pudełka a w zamian za nie otrzymujemy fikcyjne złotówki. Tu pojawił się mankament, trzeba przygotować kartkę i długopis do zapisywania wyniki z każdej z czterech punktacji. My poradziliśmy sobie zapisując je w kalkulatorach w telefonach. Wygrywa gracz, który sumarycznie zdobędzie najwięcej punktów (złotych) czyli zdobędzie i sprzeda przedmioty o największej wartości.
Wrażenia
Tempo gry jest bardzo szybkie zaś sama rozgrywka zupełnie nieskomplikowana, z pewnością jest to gra rodzinna i dzieci w mig pojmą jej proste zasady. Instrukcja napisana bardzo przejrzyście. Największe emocje pojawiają się gdy gracze poznają kto jakie karty zbiera i analizują, które karty przekazać dalej a którą zachować dla siebie.
Najciekawsza reguła polega na tym, że każdy typ karty punktuje za coś innego: są skarpetki które punktują tylko w parze, są krasnale ogrodowe punktujące tylko trójkami i są bibeloty domowe których chcemy zebrać jak najwięcej. Jest też karta negatywna tzw. Reklamacja. Tej karty nie możemy się pozbyć a gracz który pozyska ich najwięcej otrzymuje ujemne punkty na koniec gry. Negatywne karty reklamacji wędrują pomiędzy graczami aby w końcu pozostawić któregoś bez wyjścia zmuszając do zagrania takiej karty. To również bywa zaskakujące.
Wykonanie i cena
Kilka słów o jakości wykonania, zarówno instrukcja jak i karty wykonane są z bardzo cienkiego i giętkiego papieru, z pewnością po kilku rozgrywkach będą się niszczyły. Jednakże cena tej gry jest również odpowiednia do jakości i to jest uczciwe. Jej cena zaczyna się od 20zł. Przeliczając to na satysfakcję z gry to gra daje możliwość ciekawego spędzenia czasu, co będzie wspierające też dla relacji rodzinnych. Walorem edukacyjnym według nas jest tu podejmowanie ryzyka i dokonywanie wyborów które karty zbierać. Polecamy głównie do rozgrywek domowych i towarzyskich jako przyjemny przerywnik!
Dziękujemy wydawnictwu Alexander za przekazanie gry do recenzji.